Truizmem jest twierdzenie, że dziś, jak nigdy przedtem, potrzebujemy stabilnego, odpornego i zrównoważonego systemu produkcji, dystrybucji i konsumpcji żywności, który będzie odpowiedzią na obecne potrzeby konsumentów i realia środowiskowe.
Nowy zielony ład
Ostatnie wydarzenia z czasów trwającej pandemii Covid-19 pokazują, jak ważne jest prawidłowe funkcjonowanie systemu żywności, który winien być odporny na nieprzewidziane okoliczności, zapewniając dostęp do wystarczających ilości żywności w krótkim czasie i po przystępnej cenie. Dotyczy to również ekstremalnych zjawisk pogodowych takich jak susze, powodzie, pożary czy huragany, a także postępujących niekorzystnych zmian klimatu a szczególnie pogłębiającego się systematycznie deficytu wody.
Celowi temu ma służyć m. in. przyjęta przez Komisję Europejską w 2020r strategia, która dziś stanowi podstawę tworzonego „Nowego Zielonego Ładu” czyli katalog norm, zaleceń i wytycznych określających kierunek, w którym ma podążać europejskie rolnictwo i towarzyszący mu przemysł.
Do ważniejszych założeń strategii należy promowanie takiego modelu biznesowo-technologicznego przemysłu działającego na rzecz rolnictwa, aby stosowane technologie sprzyjały ograniczeniu dwutlenku węgla na poziomie regionalnego i globalnego osiągnięcia neutralności klimatycznej. Doskonałym, godnym do naśladowania jest tu „Grupa Azoty ZAK” z Kędzierzyna-Koźla, która za dbałość o środowisko otrzymała prestiżowy certyfikat Responsible Care.
Budowa nowych instalacji oraz rezygnacja z nieefektywnych środowiskowo technologii pozwoliły firmie w krótkim czasie ograniczyć emisję do powietrza, oraz zmniejszenie ilości i poprawienie jakości odprowadzanych ścieków.
Od pola do stołu
Produkcja żywności, a szczególnie tej bardzo zdrowej, nie jest zbyt skomplikowana, ale wymaga od producentów cierpliwości i konsekwencji. Wielu tradycyjnych rolników stosuje już w swojej codziennej praktyce elementy rolnictwa ekologicznego np. poprzez ograniczenie chemii w ochronie roślin, naturalne pasze czy też unikanie produkcyjnych monokultur.
Podobnie jest także i w przetwórstwie ekologicznym, które coraz częściej wyklucza stosowanie syntetycznych dodatków, poprawiających co prawda ich trwałość, wygląd czy też smak, ale niszczących ich wartość odżywczo-biologiczną.
Kolejnym założeniem strategii „od pola do stołu” jest promowanie gospodarki w obiegu zamkniętym. Ogromne ilości surowców pochodzących z gospodarstw rolnych, ale także z przemysłu spożywczego można wykorzystać do produkcji bio-nawozów i pasz białkowych współtworząc tym samym gospodarkę neutralną dla klimatu.
Najnowsze badania wykazały, że za 70 procent emisji gazów cieplarnianych pochodzących z rolnictwa odpowiada sektor produkcji zwierzęcej do prowadzenia, którego przeznacza się w Unii Europejskiej aż 68 procent gruntów rolnych. Emisję metanu pochodzącego od zwierząt gospodarskich, można przetworzyć na energię odnawialną poprzez fermentory beztlenowe, czyli coraz bardziej popularne biogazownie.
Sektor rolniczy jest także „producentem” zanieczyszczeń bezpośrednio emitowanych do środowiska bez możliwości ich wtórnego wykorzystania. Są to przede wszystkim spaliny ciągników i innych maszyn rolniczych, które można w znacznym stopniu ograniczać przez stosowanie różnego rodzaju filtrów SF.
Dlatego warto od czasu do czasu odwiedzić stronę internetową agro-filtry.pl, gdzie można znaleźć informację, nie tylko o asortymencie różnego rodzaju filtrów, ale też zapoznać się z opracowaniami dotyczącymi najnowszych trendów rozwojowych tej gałęzi części eksploatacyjnych do ciągników i maszyn rolniczych.
Eko się opłaca
Nie tylko troska o zdrowie i środowisko naturalne jest przyczyną rozwoju produkcji ekologicznej. Bycie eko po prostu się opłaca. Żywności z certyfikatem EKO poszukują w sklepach konsumenci.
Z przeprowadzonych badań wynika, że główną przesłanką do prowadzenia produkcji ekologicznej są nie tylko wyższe ceny sprzedaży tych płodów rolnych, czy wytworzonych z nich produktów, ale przede wszystkim troska o zdrowie.
Konsumenci chcą mieć pewność, że zostały wyprodukowane bez używania „chemii”. Dlatego też coraz więcej osób uważnie czyta etykiety produktów, które wkłada w sklepie do koszyka, i wybiera chętnie te posiadające odpowiednie ekologiczne certyfikaty.